Deny - Ojciec i Syn. lyrics

Published

0 108 0

Deny - Ojciec i Syn. lyrics

Zwrotka 1: Był se chłopak wychowany przez kobiety Lecz taki już los i mówi się: niestety Nie zdążył do mety, nie miał ojca Który by do niego wyciągnął dłonie i skoczył za nim w ogień Chłopak dorósł i trochę to zrozumiał Zobaczył na własne oczy jak ojciec go wychuchał Młody ciągle się żalił swoim kolegą A ziomkowie mówili nie jesteś podobny do niego Chłopka chciał miłość ojca i prezenty Ale ojciec miał inne zajęcie #_palić_skręty Mówił sobie czyja to wina Czumu on woli trawę niż swojego syna Chłopak skończy, ma wyjebane na ojca i wpadki Bo usłyszał historię od swojej matki Młody już wie co jest 5 i już nie wyje Bo zrozumiał dlaczego na tym świecie żyje Zwrotka 2: Chłopak nienawidzi ojca, nie za lenistwo Tylko za to że kurwa zjebał mu całe dzieciństwo Wszystko, wyjebka na ojca, rodziny dźwięki Teraz to jego syn nie podaje mu ręki Taki ojciec który nie zna swoich dzieci Ale chłopak ma rozum i usunął go ze swej pamięci Lecz się zemści bo czuję ten piekielny ból I będzie wiedzieć co jego syn za młodu czuł Chłopak jest chamski, jego teksty, jego teksty zgaszał Jego ojciec przebył tą Polskę, ale nikt go tu nie zapraszał Ojciec w Polsce. Przywiózł swoją rurę Po mieście krążą plotki ze syn jest ćpunem Chłopak ze wstydu na ulicy mu plunął Kto rozgadał plotki? Ojciec z lalunią Według ciebie na zły tor zbaczam Chcesz moją miłość to powiedz: PRZEPRASZAM!