Del-M - Bezradny lyrics

Published

0 53 0

Del-M - Bezradny lyrics

[Zwrotka 1] Marcin mam problem Choć pewnie jedyne co dostanę od ciebie to muzykoterapia: Ostry, J. Cole, 2pac Może z tej historii zrobisz track, muzyką temat zmiażdż i będę tego serio słuchał Teraz ty słuchaj Opowiem ci historię ziomek, w sumie kicha Chyba się zakochałem nic mnie nie odpycha Od niej, martwię się o nią szybciej oddycham Myślę o niej, chcę jej pomóc Moja bezradność warta tyle samo co pycha Serio chciałbym jej pomóc To chore ile rzeczy ziomy robią na pokaz Czemu ona nie stanie ze mną na bokach Słyszę o jebanej okazji na okaz Nie ma kurwa granic choćby jak koka Wiem, że wciąga, bo wciągnęło ją w to Przez to martwię się bardziej Jak lekarz znów w jej krwi coś znajdzie Co jak ochota ją najdzie Pośmigać na tripie na rajdzie Jest różnica proszek na blacie i w fifie mieć gandzie Choć coś się z czegoś bierze, jebany peer presure Co jak w końcu mnie ten wir wniesie Jak będą mnie szanować tylko jak przyznam, że jak jebany świr grzeszę Ostatnio dużo o niej myślałem i wymyśliłem, że to nie fair Dziewczyna ideał i ten pierdolony chuj, ideał dla niej to nie ten Chciałbym wziąć sprawy w swoje ręce jak ty w dłonie pen Marcin I pokazać jej, że to ja powinienem z nią być, rozumiesz mnie Marcin? (- tak rozumiem, serio) [Refren] Słońce daje życie, choć ma zabójczy promień Czy potrafisz mi to wytłumaczyć? Czuję się taki bezradny, kiedy myślę o niej Czy to musi coś znaczyć? Doprowadza mnie do szału to uczycie Bo nie panuję nad nim Chciałbym móc coś zrobić Ale jestem bezradny, bezradny [Zwrotka 2] Jej koleżanka ostatnio pytała ją "ej masz trochę? Bo zaciągnęłabym twarz prochem" Marcin czemu nie wszyscy są tacy jak my, czy też grasz w wiochę? Może powiedz co powinienem zrobić, choć wątpię, że wiesz Odpowiedzi nie znajdziesz na kompie, czy gdzieś Ostatnio biję się z myślami, kurwa serio się zakochałem Jest parę innych dziewczyn, ale to do niej mnie ciągnie Tej na longboardzie Tej z którą gadałbym całą noc, tej z problemem tej z ogniem Chyba masz prawo myśleć, że wiesz coraz mniej o mnie Nie wiem czy to wciąż ja Ten świat wbija nam jak wąż jad To ja powinienem być z nią, kurwa A nie ten palant, kurwa co jest?! Chyba się nie pisałem na to, moment Pamiętasz naszą w lato rozmowę "f** love" tak to mój ziomek Miłość, kurwa, to oponent Muzyka - jebać te lovery Czyje, że możesz zrobić z tego drugie "Going through changes" #Eminem, #Recovery Czy te litery będą szczere, tak jak ja jestem z tobą szczery Powiedz Marcin... [Refren] Słońce daje życie, choć ma zabójczy promień Czy potrafisz mi to wytłumaczyć? Czuję się taki bezradny, kiedy myślę o niej Czy to musi coś znaczyć? Doprowadza mnie do szału to uczycie Bo nie panuję nad nim Chciałbym móc coś zrobić Ale jestem bezradny, bezradny [Przerywnik] (-Halo) - yo halo tu Marcin, myślałem o tym co mi powiedziałeś ostatnio... O tej lasce... wiesz... [Zwrotka 3: jako Del-M] Gratulację pomogłeś wyciągnąć laskę z nałogu Musiało ci na niej zależeć i ten syf poszedł Mówiłeś, żebym temat zmiażdżył i proszę Do twojej historii dodałem ze dwa grosze Bo tą historię od rana w głowię noszę i musiałem ją zrzucić na coś Wybrałem papier jak pretendent raper Pracowałem trochę nad tym, a nóż kogoś do myślenia zmuszę pracą Bo to trudny temat, nie chcę go tłumaczyć ani dawać rady tylko opowiedzieć Bo w sumie oprócz twoich słów bro, a mam do nich ufność Nie wiem co powiedzieć Ale może komuś pomożesz swoją historią Może ktoś będzie mógł się do tego odnieść Może komuś zależy na osobie z problemem i stara się ją od złego odwieść Może uczucia to tylko motywacja Wiesz problemem dla tych ludzi są realia, a kto tym wzmacnia? Dzisiaj ty swoją historią, ja byłem tylko głosem A prawda i wnioski idą za twoją historią i czyimś losem