Davídek - Spider-man lyrics

Published

0 88 0

Davídek - Spider-man lyrics

Nadchodzę z zaskoczenia #Madame_Web Jestem jak Hammerhead, bo do tej gry to ja mam łeb Gdy koncert to wszystkie ręce w górę #Octopus Luz, chciałeś dobrze wyszło źle #Dr._Octavius Rap daje drugą młodość i wznosi wysoko cóż Rap to taki drugi kostium jaki nosił Adrian Toomes Wow, jadę z chorym zapałem jak Carnage Casydy Epicentrum to moje imperium #Wilson_Fisk Po co się spinasz, ja się tu tylko nabijam #Rhino Jak Skorpion plujesz jadem, chociaż wcześniej byłeś łajzą Wyedukowani, a tacy zieloni #Kert_Konors Zbuntowani i weź im powiedz w pysk "Ty Bądź sobą" W życiu jest różnie, czasem się nie przelewa #Hydroman Jedno na pewno jak Mysterio nie chowaj głowy w szle Tytani jak te wersy nad wyraz silni Lecę tak grubo, że im łyso #Kingpin Zawsze chciałem być Spiderman'em Ratować świat przed całym złem Dla kurestwa jestem problemem Bo mam na nich oko jak Polifem [2x] Czas przelatuje jak Flint Marko przez palce co ty Steruje nim myślami jak jebane Octoboty A Ty Mała mrucz tak dalej #Felicia_Hardy Ten numer będzie w sieci. Dlaczego? Sama zgadnij Trochę zaskakujące to, dobre zło #Eddie_Brock Porażające flow, w ich oczach wielki Szoker Nadchodzą spore zmiany #Chameleon Jak pracujesz w T.A.R.C.Z.Y. to weź tam pozdrów moje ego Jaki ojciec taki syn #Hary_Osborn Na Halloween jest gotowy #Hary_Osborn Jak Kraven wyczuwam, że zaraz będę miał to wszystko na tacy Pierdolić tą mutacje zawsze więcej rąk do pracy To hula miedzy wymiarami jak Beyonder Może się uda i Stan Lee przybije mi tu piątke DedoKa nie jakaś podróba #Hobgoblin Odbij! Jedno ugryzienie - 180 stopni Czuję ciągły głód jak Morbius, kumasz ziom? Chciałbyś oczernić mnie?! Nie bądź taki Jemison Jakby co Mery-Jene czeka, a więc wyjdź Ja już wiem jak to będzie #pajęczy_zmysł