Atlantis - Hey boys lyrics

Published

0 443 0

Atlantis - Hey boys lyrics

Zimny macho sztywno stoi, Mało wypił, coś go boli, A panienki ostro dają, gumy żują, fajki palą, Błędnym wzrokiem patrzą w świat przez bufetu szary blat. Starszy facet drinki stawia, do nierządu je namawia. Dwaj kilerzy piwo żłopią, kilku obcym twarze skopią . Znów przy barze powstał konflikt konflikt powstał. Facet z Gdyni, facet z Gdyni w czoło dostał. Ref: Boys, hey boys, nic nie zmieni się na świecie, Boys, hey boys, tańczą świetnie w dyskotece, Boys, hey boys, operują kobietami, Nic nie mówiąc o godności ulegają namiętności. Boys, hey boys, wybierają bez pardonu, Boys, hey boys, raz z teatru raz z peronu Boys, hey boys, zachwycają się paniami Nawet lekkich obyczajów, Wszystko mogą w naszym kraju.