Arkona - Odejd W Dniu Gdy Dwik Zamilknie... lyrics

Published

0 127 0

Arkona - Odejd W Dniu Gdy Dwik Zamilknie... lyrics

[I Will Depart In The Day When who*es Are Silenced...] Czuj? jak dotyk budzi mnie tej nocy Wyczuwam obecno?? nieznanego Widz? absolut przez zamkni?te oczy S?ysz? ten g?os w ?rodku mojej duszy Jak martwe cia?o opuszcza moje ego Zostaje w nim eliksir przera?enia Wkraczam w obszary galaktycznej w?adzy W??czony w Imperium jestem na zawsze jednym z nich Dotykam kosmosu i praw wszechmocy Odkrywam wszech?wiat, poznaj? czas Rozwijam intelekt, poszerzam sw? wiedz? Gardz? posp?lstwem, niszcz? swych wrog?w Dotykam kosmosu i praw wszechmocy Odkrywam wszech?wiat, poznaj? nienawi?? Rozwijam intelekt, poszerzam sw? wiedz? Gardz? posp?lstwem, niszcz? swych wrog?w ??cz? sw? dusz? z materi? bog?w Uwalniam swe cia?o z poga?skich m?k Bo moja wiara odrzuca dogmaty Moja moc pozwala osi?gn?? mej duszy absolut Wszech?wiat jest jednym wielkim imperium Stworzonym z atom?w jak mnogo?? materii Bogowie to stw?rcy, jednocz? swe cia?a W modlitwie o wieczno?? dostrzegam sw? moc ??cz? sw? dusz? z materi? bog?w Uwalniam swe cia?o z poga?skich m?k Bo moja wiara odrzuca dogmaty Moja moc pozwala osi?gn?? mej duszy absolut Zeta Reticuli!!! Czuj? jak dotyk budzi mnie tej nocy Wyczuwam obecno?? nieznanego mi przes?ania Widz? absolut przez zamkni?te oczy S?ysz? ten g?os w ?rodku boskiej duszy Zeta Reticuli...