Arkona - Epidemia rozczarowania i nędza duchowa lyrics

Published

0 159 0

Arkona - Epidemia rozczarowania i nędza duchowa lyrics

[An Epidemic Of Disappointment And Spiritual Misery] Zabili wszystkie uczucia Zabrali radość życia Dałem się na to nabrać A teraz została pustka Chcę powrócić, a już nie mogę Kolory straciły barwy Smutek pochłonął każdą myśl Sen zapomnienia - radość istnienia Nie wierzyć w nic! Tylko ciągle uciekać Przed własną słabością I milczeć bez wiary Słowa symbole, egoizm zgubi A czas zabije każdego z nas Zbyt krótko, zbyt słabo Czujemy życie bez winy i woli Niech z Tobą bedzie inaczej Spraw w sercu ogień By płonął wiecznie By nie zgasł wcale Nędza! Duchowa! Nagrody nie ma, kara nie istnieje Sam sobie tylko kopiesz mogiłę Zbyt szybko, zbyt głęboko Zamkną Cię w trumnie, proch w proch Wtedy poczujesz jak było blisko Bo było lepiej, wtedy zobaczysz Co mogłeś mieć, a co straciłeś Odkryjesz prawdę, ocenisz los Epidemia rozczarowania i nędza duchowa Fałszywie łakną łono Twoich myśli Nie daj się złapać!!! Nie daj się nabrać!!! Nie daj się!!!