Arkadio - Mam zajoba lyrics

Published

0 95 0

Arkadio - Mam zajoba lyrics

[Hook: Arkadio & Hiob] Mam zajoba mam, mam zajoba man Dam te słowa Wam, prawda pośród sterty kłamstw To z nas wypływa naturalnie I rozkwita w nas co było kiedyś tak ban*lne [Verse 1: Arkadio] To nienormalne! Mam zajoba Dopiero skończyłem płytę a w głowie już jest nowa Typowo luźna, chillout nawet na bitach Abyś słuchał jej w chwilach gdy sam się zamykasz ze sobą W pokoju z widokiem na wojnę Abyś wiedział jak Juras, że nasze życie jest wolne Jesteśmy wolny – FREEDOM Tylko Ty decydujesz, gdzie Twoje nogi idą Nie ważny widok za rogiem, bo idąc z Bogiem Możesz minąć każdy ogień i rozprawić się z wrogiem Może nawet pojednać, co? To za dużo? Myślisz, że dłoń wyciągają tylko Ci co tchórzą? Moje wersy nie wróżą, jak coś to przepowiadają Lecz ja jestem tylko sługą, który charyzmą się zajął Dziś niech wszyscy to czają, robię to właśnie po to By móc krzyknąć całą zgrają, Bóg jest jeden i jest mocą! [Hook: Arkadio & Hiob] Mam zajoba mam, mam zajoba man Dam te słowa Wam, prawda pośród sterty kłamstw To z nas wypływa naturalnie I rozkwita w nas co było kiedyś tak ban*lne [Verse 2: Hiob] Mam zajoba, to niepodważalna prawda Nie powstrzymam tej lawiny co to ciśnie się do gardła Poranek, piękny wschód, a ja znów dostaję schiza I wyciągam śmiało dłoń, aby wykonać znak krzyża Znów – Któż Jak Bóg, jak na moich plecach dziara To nie tylko puste słowa, ale cała moja wiara To – moja pasja, moja korba, przebudzenie Pragnę wykrzyczeć te słowa, kiedy stoję tu na scenie Chcę Cię zarazić czymś, od czego się nie umiera Przekazać sercu treść, że śmierci już nie ma Niech Twoja dusza wie, mimo zwątpienia Że Jezus Chrystus jest drogą do zbawienia [Hook: Arkadio & Hiob] Mam zajoba mam, mam zajoba man Dam te słowa Wam, prawda pośród sterty kłamstw To z nas wypływa naturalnie I rozkwita w nas co było kiedyś tak ban*lne