Arka Satana - Mam za mało s**my lyrics

Published

0 179 0

Arka Satana - Mam za mało s**my lyrics

Odkąd sięgam pamięcią Zawsze było coś nie tak, Być może gwałcąc się pięścią Uszkodziłem poślad; Urolog załamał ręce: "to zwykły pedał-ał-ał-ał"; Codziennie marzę o tym, że jest inaczej, Że to palacze; Zabawne że czasem owsiki Mylą plemniki myśląc że siki, A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję CZUŁYM CHUJEM. REF.: Spermy, Mam za mało s**my, Śmieją się z ofermy, A ja łkam. Może jakiś młody mulat, Sprzeda ejakulat, Będę mieć i ja. HIP HIP HURA Od lat już nic się nie zmienia, Mam manko nasienia, spod przyrodzenia Może napadnę na bank To mnie wpuszczą na g**n-ang-ang-ang je Jest jej na prawdę mało łkam ppppppparząc kakao Więcej to kot już napłakał, mam w spodniach WAKAT. REF.: Spermy, Mam za mało s**my, Zjadłem na tym zęby, I wciąż sram. Raczej już z bukkake nici, Tylko sodomici, Podadzą mi swą dłoń. Co za padaka-ka-ka an*l an*l an*l To jest czysty an*l