Andruss - Nikogo nie obchodzi lyrics

Published

0 84 0

Andruss - Nikogo nie obchodzi lyrics

[Zwrotka 1] Życie nie rozpieszcza, mów ale się streszczaj Nie mam ochoty słuchać kolejnego wieszcza! Właściwie nikogo nie mam słuchać ochoty Mam swoje problemy, mam swoje kłopoty Mam dwa litry żółci i dwa kilo wkurwienia Od świata dostałem dwie tony zwątpienia Racja jest jak dziura w dupie – każdy ma swoją! Pieprzę tych, co swoje racje wypowiedzieć się boją! Głośno o tym szczekam, bo chcę świat przekrzyczeć! Nie wierzę byle komu i na siebie liczę Co prawda – często w tym liczeniu błądzę Zamiast liczyć na siebie wolałbym liczyć pieniądze! Wiesz, co znaczy pracować i mieć gówno z tego? Jeśli wiesz i ciągle walczysz jesteś dla mnie kolegą Ciągle tak samo – może się obrzydzić Nienawidzę świata tak jak on mnie nienawidzi! [Refren] Nikogo nie obchodzi, co naprawdę czujesz Nikogo nie obchodzi jak bardzo próbujesz Nikogo nie obchodzi jak silnie się starasz Już często słyszałem: „co ty odpierdalasz?” [Zwrotka 2] Obce jest mi latynoskie lingo, jestem gringo Rzucam rymowane słowa jak rzuca się ringo Wiem, że na to czekacie, więc pięć, cztery, trzy, dwa Życiem rządzą bardzo proste prawidła: Wygrywa szybszy a ręka rękę myje Potrzebna jest pomoc, gdy utkniesz w gównie po szyję Pamiętaj jednak, że naprawdę nie ma nic za darmo Na swoją pracę i samego siebie liczyć warto! Każdy kij na świecie ma jednak dwa końce A gdy sytuacje stają się za gorące Gdy z ręką w nocniku nagle się obudzisz Fajnie mieć świadomość, że masz swoich ludzi Niestety to mrzonki, bo każdy o swoje walczy Z bitwy jeden wróci z tarczą a drugi na tarczy Więc powiem jedno, jeśli jeszcze nie wiecie Jesteśmy zdani na siebie w tym pieprzonym świecie! [Refren] Nikogo nie obchodzi, co naprawdę czujesz Nikogo nie obchodzi jak bardzo próbujesz Nikogo nie obchodzi jak silnie się starasz Już często słyszałem: „co ty odpierdalasz?” [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]