Dwa po dwa raz po raz psuje się coś i gotuje się w nas Raz po raz trzy po trzy mędzę coś ja pleciesz ty Raz po raz dwa po dwa gubisz się ty i gubię się ja Trzy po trzy po czterokroć pięć
potem rośnie w nas do siebie chęć Oby zawsze zdrowie i coś w nas kochanie sprzyjało, by te wpadki móc winem zmóc od rana Trzy po trzy po czterokroć pięć potem rośnie w nas do siebie chęć