[Intro] Oдин , два, one, two, trzy, cztery [Verse 1] Od poniedziałku do soboty Przy gnoju w polu o jednym marzą Żeby w niedzielę rzucić grabie I raz porządnie się zabawić [Chorus] Wiejskie dziewczyny z wiejskiej zabawy Zdrowe rumiane niezmordowane Wiejskie dziewczyny z wiejskiej zabawy Siłą od pługa oderwane
[Verse 2] Ładny makijaż na twarzy mają Brudne pazury i długie obcasy Które wkładają do dyskoteki Ruszają się w nich jak kaleki [Chorus] [Verse 3] Sztukę kochania i s** partnerski Lepiej znają od doktor Wisłockiej Wszystkie pozycje w cieniu płota Pokażą gdy przyjdzie ochota [Chorus] [Verse 1] [Chorus]