[Zwrotka] Budzisz się z głową w przyciasnej klatce Wdech, wydech, wygraj grę albo przegraj na zawsze Ktoś w masce zada kilka prostych pytań Gdzie odpowiedź nie to synu, nie to przestać oddychać Żyj, śmierć sama poszuka ci miejsca w trumnie Czasem żeby poznać błąd musisz grzebać w gównie Albo wypruć sobie flaki żeby znaleźć klucz Grasz? no to gra zaczyna się właśnie tu [Refren] Gra chce wyniku, tylko tyle od nas żąda Nie zwariować i dotrwać do końca Nie umyjesz rąk łatwo jak Piłat I nie uciekniesz nawet jakbyś ciągle pił/piła Nie bardzo nawet wiesz, jak trafiłaś na ten wózek Ostatni flashback to toaleta w modnym klubie Nie jesteś tu sama, ktoś razem z tobą żyje Ale patrzycie na siebie jakby przez grubą szybę
Krzykiem nie wskórał nic, próbuje bić pięścią Masz jego albo ten telefon z ostatnią kreską Wybierz, albo olej, gra tylko chce wyniku I obudź się, albo utoń razem z ręką w nocniku Up until now you simply sat in the shadows watching others live out their lives. But what do voyeurs see when they look into the mirror? [Refren] Trudno znaleźć tożsamość, fotel nie pozwala wstać Szczury biegną korytarzem, nie dla nich jest ból i płacz Lubiłeś się pchać, teraz pycha rani łokcie Sam sobie oblicz swój rachunek w tym ciasnym boksie Przez autopsję łatwiej sprawdzisz kto jest trupem Tnij, nadciśnienie krwi szczura zapełni lukę Żołądek pełen wrzodów, stres rozrywa go na pół Gra chce wyniku, sięgniesz po klucz? [Refren]