Gdziezes to byla, moja corko
Gdziezes to byla - mow, coreczko
Bylam, matusiu, tam nad rzeka,
Gdzie szara struga wody cieka
Pod olowiana nieba powieka
I ostry swiszcze wiatr
Cozes widziala, moja corko
Cozes widziala - mow, coreczko
Lodke widzialam - to ci powiem -
Gdzie szeleszczace drzy sitowie,
Gdzie wody plusk jak przy polowie
I ostry swiszcze wiatr
Kto plynal lodzia, moja corko
Ktoz to nia plynal - mow, coreczko
Byl w niej ktos ubrany na bialo
W zrenicach swiatlo mu jasnialo
Jak ogien gwiazd pod nieba powala
I ostry swiszczal wiatr
Coz ci powiedzial, moja corko
Coz ci powiedzial - mow coreczko
Nic nie powiedzial, lecz bez slowa
Trzykroc mnie w usta ucalowal
O, coz za rozkosz niewymowna!
A wkoło swiszczal wiatr
Czemus tak zziebla, moja corko
Czemus zbielala - mow, coreczko
Nie rzekla slowa ani cwierc
Glowa spadla jej na piers
Z oczu wyjrzalo widmo smierci
A wkoło swiszczal wiatr