Kozieł, kto go zna, piwszy do północy Nie mógł do domu trafić o swej mocy; Ujźrzawszy kogoś — Słuchaj panie młody! Proszę cię, nie wiesz ty mojej gospody?
A ten: Niech cię znam, tedy się dowiewa. — Jam, pry, jest Kozieł. — Idźże spać do chlewa. [Tekst i adnotacje - Genius Polska]