Ona jest pedałem Właśnie się dowiedziałem Że duszą i ciałem Ona jest pedałem Jej matka na wizji Jest dzielna jak mężczyzna A ojciec rzekł przy wszystkich Że przestał się jej wstydzić I nie da córki skrzywdzić Brat nie jest wprowadzony Nie wie o czym mówimy Przyjechał tu bez żony Jest już sporo spóźniony
Może wyjść w każdej chwili Ona jest pedałem Właśnie się dowiedziałem Że duszą i ciałem Ona jest pedałem Można całować ją w rękę Można jeść jej widelcem A potem w łazience Wytrzeć ręce w ściereczkę Nie mówić o tym więcej Ona jest pedałem A może się przesłyszałem Bo za daleko stałem A potem pojechałem