Tak bardzo zmienił się świat, że poznać go nie można, Bo własny ogon zjadł i kręci się jak wąż. Ja nie ustąpię i ile sił będę walczył, będę się bił I nie ulegnę aż do końca, bo to rzecz niedobra. Tak bardzo zmienił się świat, bo zmienia się rzecz każda. Kto zgadnie, czy to żart, czy sprawa jest poważna?
Nie ustąpię i ile sił będę walczył, będę się bił I nie ulegnę aż do końca, bo to rzecz niedobra. Tak bardzo zmienił się świat, że mieści się w dwóch dłoniach. A to dopiero start i droga nieskończona. Nie ustąpię i ile sił będę walczył, będę się bił I nie popuszczę aż do końca, bo to rzecz niedobra.