Światła i kamery, aparatów trzask Wielkie magazyny, a w nich twoja twarz Bierzesz zawsze sama to co tylko chcesz Nie dbasz o nikogo i nie martwisz się Czego chcesz więcej Powiedz czego chcesz więcej Powiedz czego jeszcze więcej chcesz Kiedy chcesz to tańczysz, kiedy chcesz to śpisz Całkiem bez powodu kopiesz nogą w drzwi To nie tylko praca, to twój cały styl Drogich perfum zapach, ty się kąpiesz w nich I kiedy czegoś szukasz Tak łatwo dajesz się oszukać Bo kiedy zgasną wszystkie światła
To czujesz wtedy tylko żal Wiesz, że oznacza on samotność Ten zimny blask samotnych gwiazd Kiedy czegoś szukasz, czujesz, że ci brak Jak narkotyk działa tego życia smak Stale jesteś w drodze, Paryż, Londyn, Rzym Potem na Saharze reklamowy film Czego chcesz więcej Powiedz czego chcesz więcej Powiedz czego jeszcze więcej chcesz Noc na południu, na zachodzie dzień Ciągle jest ci mało dobrze o tym wiem Wiesz, że wszyscy leżą teraz u twych stóp A ty całkiem zimna, a ty tak jak lód