Dalej już nic No bo co może być Pomiędzy nami spłonął most Jak nim iść Wyciągasz dłoń Do mych rąk Lecz ja też Nie sięgnę W dole rzeki prąd Stromy brzeg. Nie chcę nic więcej Tylko bądź ze mną dziś Jest coraz ciemniej Gdzie chcesz iść? Nie chcę nic więcej Nie chcę prawd, nie chcę kłamstw To nasze miejsce Nie chcę zostać sam. O nie,nie. Za wcześnie by Odejść stąd Późno zbyt Wybaczyć sobie Każdy błąd, każdy wstyd Wołam przez mgłę I ty też szukasz mnie
Lecz jak się znaleźć Może wiesz Bo ja nie. Nie chcę nic więcej Tylko bądź ze mną dziś Jest coraz ciemniej Gdzie chcesz iść? Nie chcę nic więcej Nie chcę prawd, nie chcę kłamstw To nasze miejsce Nie chcę zostać sam. O nie,nie. Nie chcę nic więcej Tylko bądź ze mną dziś Jest coraz ciemniej Gdzie chcesz iść? Nie chcę nic więcej Nie chcę prawd, nie chcę kłamstw To nasze miejsce Nie chcę zostać sam. Nie chcę zostać sam.