Ambaras Klika - Touchdown REMIX lyrics

Published

0 106 0

Ambaras Klika - Touchdown REMIX lyrics

Namen: Zgadza się hype, to moja klika Tak robimy ten rap, kurwa nie mam pytań Kiedy łapię za majk, wiem po co nagrywam Łapy w górę, bujaj kark, Ambaras Klika! Refren: Co? Co? Ambaras Klika! x3 Łapy w górę, bujaj kark, wbija pierwsza liga Punek: Flow kładę na bity, mów mi tutaj ziom Gates Flow ich przeliczam na bity, skumaj bo jest small man A jak tu wchodzą elity, no to kulka; Strzał w łeb A na mieście to te ekipy, co na koszulkach Just Play Chcieliby być nami, kiedy chwytamy za majk, no bo chcą tu boy tego co mam ja W głowach nie mają nic, czemu krzyczą SWAG Life Style? Towar to poza ich, poza schematem tym moja marka Żywot jak Marka. #Thug_Life.#Pogarda. Spotyka za to StreetTouchdown Chcą być sobą, ale nie chcą być nikim. (Co?) Bądź, co bądź, paradoks, props za linijki. (Co?) To pogrom, niech liczą na te wyniki Te kliki się przeliczą, no bo taki głos matematyki Pliki w nich hajs, za pliki mi daj Zaaplikuj mi hype, ja nie Gipsy Midaj Kiedy łapię za majk, wiem po co nagrywam Łapy w górę, bujaj kark, Ambaras Klika Refren: Co? Co? Ambaras Klika! x3 Łapy w górę, bujaj kark, wbija pierwsza liga Namen: Biorę Was na cel [na cel] Biorę Was na cel [na cel] Biorę Was na cel Każdy rym to kula, strzelam w łeb #EdGein Zawsze stoję w pierwszej linii, nie jak maruder Wróg się boi mojej klingi, no a wy to stado hien Teraz wiem co robić, wiem wiem co robić Jedna szarża, jeden wjazd, resztę dobić Wstyd, za te ekipy bez własnego floooow Szczyt, niedostępny dla nich to zbyt wielki throw Zbyt ciężki cios , przebity przez gardę Przepity ich voice, i nadal tak wiele zmartwień Twardy podziemny kartel, to moja klika Tak robimy ten rap, to jak wygranie życia A kiedy łapie za majk wiem po co nagrywam Łapy w górę, bujaj kark - Ambaras Klika Refren: Co? Co? Ambaras Klika! x3 Łapy w górę, bujaj kark, wbija pierwsza liga ArsoN: Nie mam looku rapera. Bez ksera robię to gram Z kostnicy Twoja fuszera nie zmienia gry to chłam Ta robie to tak po prostu (ziom) Rap to nie tylko oldschool Kiedy nawijam nabijam na majki takich jak Ty Kończycie na drugim planie bez planów. I chcecie kwit Każdy tu go chce, ratują siebie featem Im nie pomoże nawet trylogia z magikiem I milczenie jest złotem u Was, a u nas jest rap Chcą dopiąć swego, pedały robią tu chłam Dead Lines, mówiąc o waszych tekstach Mam fajny skład, a Wasze tu besztam Bo zgadza się hype, to moja klika Tak robimy ten rap, kurwa nie mam pytań Kiedy łapię za majk, wiem po co nagrywam Łapy w górę, bujaj kark, Ambaras Klika! Refren: Co? Co? Ambaras Klika! x3 Łapy w górę, bujaj kark, wbija pierwsza liga