Aberracja - Nie budź mnie jak śpię lyrics

Published

0 103 0

Aberracja - Nie budź mnie jak śpię lyrics

[Refren x2: Gugas] Nie, budź, mnie, nie, nie budź jak śpię Nie, nie, nie budź, nie kiedy śpięęę Nienienie budź, mnie, nie, nie budź jak śpięę Nie budź! Nie budź mnie! Nie budź mnie jak śpię! [Zwrotka 1: Fredro] Kurwa buraku gdzie masz maniery, czemu wydzwaniasz jak dobrze się śpi Chcesz mnie wbić w poczucie winy, bo sam Cię nakręcam a potem się dziwię, hm Chyba się pogniewamy.. kurwo.. rozmawiam teraz z zegarami? Trudno Hej, znacie te dziwne jazdy, czasem nie trawie jawy Leże na trawie jakby, alkoholowe jazdy zapanowały I wali mi w bani bo śpię za dnia, z oddali wołały majaki a ja Hmm, pogłębiam do siebie swój strach Biegałem za królikami po białej sali, to chyba marzenia Wszystkie udało się zwabić, do klatek wsadzić, więc mówię o celach.. Co dobre musiało się zjebać, znów, to jest standard już Vladimir wcisnął przycisk, w mej pięknej krainie snów Skoro tak wcześnie, poderwałeś mnie, mimo że nie jestem łatwy To pewnie wiesz że, byłoby lepiej, by powód ten był coś warty Mode on, mordo, jawa woła nas już Mogą, nam ciągnąć, futurystyczny kunszt [Refren x2: Gugas] Nie, budź, mnie, nie, nie budź jak śpię Nie, nie, nie budź, nie kiedy śpięęę Nienienie budź, mnie, nie, nie budź jak śpięę Nie budź! Nie budź mnie! Nie budź mnie jak śpię! [Zwrotka 2: Gugas] Godziny nie wczesne bo niby tu jestem, a co ja tu robię już nie myślę o tym Powieki ciężkie, dziś po wieki legnę bo koc mam i łoże już tylko w nie wskoczyć Tylko mi wskoczy, jeszcze gastro, jakieś ciasto zjem se na sen Dziad od piachu jebnie piachem, zasnę łatwo chodź mam masę Myśli w głowie, panczy w głowie. Zasnę wszystko wypierdolę Wpadnę w nicość, reset ziomek, pamięć mam jak Commodore Maria przez noc nagrzewana, się opalam, tnę komara Gada ktoś tam napierdala, mendo japa, daj mi chrapać, Ą! Już czuję śpię. Salvador Dali w bani mej Odpala jakieś taśmy złe. Mózg obrazami bawi się Weź kanister jak pali się to pożar wznieć i nie budź mnie Nie karmi mnie złośliwość, wiesz, nie budzę cię ty nie budź mnie! Połowę życia tu spędzam na spaniu, lub na spędzaniu snu, z powiek Koronę mistrza lenistwa mi nałóż i kurwa nie marudź już, poleż sobie.. Przestawiam budziki jak sylaby w tekstach, anty-wakeup W pośpiechu sprężony jak piłki na meczach, nigdy. Teraz mam czas by zwlekać [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]