Abel (PL) - FIT lyrics

[Zwrotka 1: Abel] Kto mi zabrał moją szamę, kto mi zabrał czas na czasu marnowanie Kto mi zabrał gruby rap od Abla, miałem być jak Biggie, Big Pun Nawet Joe nie jest FAT! Same tłuste bity, jaki chudy trap FIT – czuję, że to cudzy szlak, czemu muszę gubić tłuszcz i polubić was? *bo Ci tak mówi lekarz* Fakt na medal spisuję się medyczna opieka, a medal ma zawsze dwie strony: Złoto – srebro *sram na to* brązowy! Fajne foty na insta, siódme poty, siódme niebo, siedem tłustych lat to fikcja Teraz będą chude – nie ma się co dziwić Luster gabinet jest niesprawiedliwy Nie wiem kogo winić. Wszędzie piszą wszystko w Jidysz! Nie jestem oportunistą widzisz? Cel pal, czar par KRZYSZTOF IBISZ! [Refren] FIT FIT FIT / biegam dla zdrowia 24/7 FIT FIT FIT / biegam na serio tylko dla siebie FIT FIT FIT / biegam dla sportu pierwszej Molesty FIT FIT FIT/ biegam na serio [Zwrotka 2] Posiłki w pudełkach. Może nie jedzmy mięsa? Nie chcę, żeby zwierzak ucierpiał! Roślinożerców konkurencja Nikt nie ma tak wielkiego serca! Tylko my, tak dobrze nam z tym, że za to bym wypił, ale jestem FIT!!! I odstawiłem wódę , fajki, narkotyki! Ubieram nike'i, sunę na crossfity! Lubię ćwiczyć! Szacunek ludzi – biegających po ulicy Życie to maraton, sami zawodnicy Demos-kratos, znane bitwy Chcę robić sałatę, nie jeść sałatę, szatkować kapustę, strzelać kałaszem ! YEAAAH! *BUGS* BUNNY! Jesteś osłem? Panie proszę poprowadź nas za marchewkami! YEAAAH! *BUGS* BUNNY! Uparty ośle! Panie proszę poprowadź nas za marchewkami!!! [Zwrotka 3] Ej Yo grubasie już czas się sportować! Robić siłę, masę, rzeźbę, formę po! po! pompować! Biegam po schodach – w górę, w dół, w górę – KONDYCHA! Mięśni buduję strukturę plus produkuję więcej szarych komórek 50 twarzy na karku ile kilo na barku w barku flaszki gniją, giną zajawki z ławki w parku To nie ma nic wspólnego z karkami na sali My piękni, zadbani wcale nie myślimy mięśniami! bu*ton Benjamin, Franklin Benjamin… *teeerrre* … Słoń w składzie porcelany HE?! [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]